Teatr [Najpierw festiwale teatralne krajowe, potem…]
Najpierw festiwale teatralne krajowe, potem imprezy Teatru Narodów, a teraz wakacje wytrąciły nas z rytmu systematycznego omawiania bieżących premier. Do najciekawszych będziemy wracać we wrześniu. Teraz odnotujmy bodaj teatralne wydarzenia krakowskie z ostatnich tygodni i dni sezonu. W Teatrze im. Słowackiego odbyła, się 31 maja premiera Peer Gynta Ibsena w przekładzie Zbigniewa Krawczykowskiego, reżyserii (wraz z opracowaniem tekstu) Krystyny Skuszanki, scenografii Wojciecha Krakowskiego, z muzyką Adama Walacińskiego; w drugiej dekadzie lipca wszedł na tą sceną Sułkowski Żeromskiego w reżyserii Jerzego Zegalskiego. Teatr Bagatela dał premierę interesującej sztuki radzieckiej Zapomnieć o Herostratesie Gorina w reżyserii Mieczysława Górkiewicza, a następnie polską prapremierę: Teatr Kaliguli Bogdana Urbankowskiego, utwór nagrodzony przed paru laty na konkursie wrocławskim, w reżyserii Romany Próchnickiej.
Doroczne Jeleniogórskie Spotkania Teatralne, odbędą się w tym roku od 14 do 20 września jako konfrontacja scen studyjnych; spotkaniom będzie towarzyszyć seminarium dla działaczy kultury i miłośników teatru. Oto proponowany repertuar konfrontacji. Gospodarze czyli Teatr im. Norwida: Beniowski Słowackiego, Lalek Herberta, Przy drzwiach zamkniętych Sartre’a; Teatr Polski (Wrocław): Czy znasz Poncjusza Piłata wg Bułhakowa; Teatr Pantomimy (Wrocław); Pan Twardowski; Teatr Ochoty (Warszawa): Montserrat Roblesa; Teatr im. Kruczkowskiego (Zielona Góra): Zwolon Norwida; teatr z Wałbrzycha: J. M. Karol Wścieklica Witkiewicza; teatr z Koszalina: Ogród o poranku Turczyńskiego.
W naszej notatce o nagrodach festiwalu toruńskiego pominięte zostały nagrody młodych, co niniejszym uzupełniamy. Otrzymali je artyści z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie: nagrodę im. Hugona Morycińskiego — Aleksander Berlin za reżyserię Czarownej nocy i Zabawy Mrożka; nagrodę dla młodego aktora — Andrzej Blumenfeld za rolę w Zabawie. O tegorocznym festiwalu toruńskim wkrótce napiszemy obszerniej.
Na przełomie czerwca i lipca w pięknym jugosłowiańskim Szibeniku trwał XV Festiwal Sztuki Dziecięcej. W imprezie odbywającej się pod protektoratem marszałka Tito wzięło udział 21 zespołów z całego świata. Polskę reprezentował Teatr Dzieci Zagłębia z Będzina, pod dyrekcją Jana Dormana, który stał się rewelacją szibenickiego festiwalu. Teatr zyskał w opinii krytyki miano „laboratorium”, sceny otwierającej nowe perspektywy przed sztuką dla dzieci. Zespół będziński zaprezentował trzy spektakle: Koziołka Matołka wg Makuszyńskiego (adapt. i reż. Jan Dorman, scen. Andrzej Łabiniec, muz. Tadeusz Kierschner), Szczęśliwego księcia wg Oscara Wilde’a (adapt., reż., opr. muz. Jan Dorman, scen. Jacek Dorman) i Konika, spektakl dla dzieci w wieku przedszkolnym (reż. Jan Dorman, scen. Jacek Dorman).
Festiwal w Nancy zagrożony jest kryzysem finansowym. Na tegorocznej imprezie sekretarz stanu do spraw kultury był nieobecny, dotacje państwowe niewystarczające. Zaniepokojony tymi faktami dyrektor festiwalu, Lew Bogdan, wystosował oficjalny list do Jacąuesa Chiraca, w którym przedstawił krytyczną sytuację. „Jeśli premier nie będzie w stanie zapewnić nam subwencji — konkluduje w liście Bogdan — festiwal w Nancy skazany zostanie na śmierć lub wygnanie”. Miejscem prawdopodobnego „wygnania” miałyby — jak wieść głosi — być Stany Zjednoczone.