Świat wpatrzony w „Czarną maskę”
To będzie z pewnością kulturalne wydarzenie roku! Przygotowania trwają. Udział zapowiedziało blisko 50 gości zagranicznych, wśród nich: prof. Jose Peris Lacasa — doradca hiszpańskiej pary królewskiej w sprawach muzyki, impresariowie oraz przedstawiciele festiwali i teatrów operowych z całego świata.
Przybędą też dyrektorzy krajowych oper, liczna grupa recenzentów i dziennikarzy, a także goście specjalni kompozytora. On sam wraz z małżonką zasiądzie w loży honorowej. 25 października br. w Teatrze Wielkim w Poznaniu odbędzie się polska prapremiera opery Krzysztofa Pendereckiego Czarna maska.
Światowa prapremiera dzieła miała miejsce w sierpniu w 1986 r. na festiwalu w Salzburgu, na którego zamówienie utwór w ogóle powstał. Libretto napisane zostało na podstawie nie tłumaczonej w Polsce sztuki Gerharta Hauptmanna. Ale jak się dowiadujemy, reżyser Ryszard Peryt oparł swą inscenizację nie tyle na libretcie, co na scenicznym odczycie partytury.
Sam kompozytor przebywa stale za granicą. Z teatrem kontaktuje się z różnych stron świata telefonicznie. Nie zobaczy żadnej próby, przybędzie dopiero na premierę.
Po prapremierze przewidziana jest (dwa dni później) tzw. druga premiera. A pierwsze „normalne” przedstawienie zaplanowano na 14 listopada. O biletach już nie ma co marzyć. Ci, którzy odeszli od kas z kwitkiem, domagają się sprzedaży dodatkowych „wejściówek stojących” lub „dostawek”. Nie jest to możliwe, ze względu na przepisy przeciwpożarowe. Pozostają więc kolejne przedstawienia, ale już w grudniu. Będą na pewno, tylko nie wiadomo jeszcze ile i kiedy.
W operze Czarna maska występują soliści, chór i orkiestra Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Kierownictwo muzyczne — Mieczysław Dondajewski, inscenizacja i reżyserią — Ryszard Peryt, scenografia — Ewa Starowieyska, kierownik chóru — Jolanta Dota-Komorowska.
