Odsłonięcie Czarnej maski
W poznańskim Teatrze Wielkim zapowiada się nie notowany dotąd zjazd miłośników sztuki wokalnej. Przybędą z całego kraju, ale także z zagranicy. Swój przyjazd zapowiedziało już ponad pięćdziesięciu dyrektorów i impresariów znanych w świecie teatrów i festiwali operowych. Powodem tego zainteresowania jest prapremiera polska opery Krzysztofa Pendereckiego Czarna maska, którą przygotowuje tamtejszy zespół operowy pod kierownictwem artystycznym dyr. Mieczysława Dondajewskiego.
Czarna maska jest utworem skomponowanym w oparciu o sztukę teatralną pod tym samym tytułem, napisaną przez G. Hauptmanna, a odsuniętą w zapomnienie wskutek hitlerowskiego zakazu jej wystawienia.
— Jest to jedno z najwybitniejszych współczesnych dzieł operowych — mówi Mieczysław Dondajewski — Przyrównać je można, moim zdaniem, do takich wielkich utworów XX wieku, jak Śmierć w Wenecji Brittena, czy Ognisty ptak Prokofiewa. I jest to zarazem chyba najtrudniejszy technicznie utwór w literaturze operowej — utwór wymagający od wykonawców wzniesienia się na wyżyny umiejętności wokalnych. Dodajmy więc, że główne partie w Czarnej masce śpiewać będą tacy znani artyści, jak Ewa Werka, Radosław Żukowski, Józef Kolesiński, Jerzy Kulczycki, Urszula Jankowiak, Janusz Temnicki i Piotr Liszkowski.
Polskie prawykonanie Czarnej maski odbędzie się 25 października br. W dzień później Krzysztof Penderecki otrzyma doktorat honoris causa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a następnie dyrygować będzie wykonaniem swojego Polskiego requiem.