Nie będzie nowej bazy MPO - jest za to kompromis
Miasto rezygnuje z planów umieszczenia bazy MPO na przedmieściach Ursynowa. Znalazł też sposób, by wyprowadzić bazę z ul. Madalińskiego, gdzie ma powstać Nowy Teatr.
Plany zbudowania bazy przy ul. Pląsy od początku budziły protesty mieszkańców i władz dzielnicy. Miały tam być instalacje do odzysku odpadów, magazynowania i dystrybucji ropy naftowej, punkt zbierania i przeładunku odpadów, garaże lub parkingi na sto ciężarówek lub 300 samochodów osobowych, stacja obsługi oraz remontu sprzętu budowlanego i rolniczego.
Ratusz protestów nie słuchał. Wydał nawet decyzję środowiskową określającą warunki, na jakich baza miała powstać.
Teraz z planów budowy się wycofał - w czwartek na Radzie Warszawy ogłosił to dyrektor biura gospodarowania nieruchomościami Marcin Bajko. - Były roszczenia do tej działki - przypomina.
Na ul. Pląsy miała przenieść się baza z ul. Madalińskiego, gdzie z kolei ma powstać Nowy Teatr Krzysztofa Warlikowskiego. MPO przekonywało, że bez budowy nowej bazy po wyprowadzce z Mokotowa nie będzie mogło prowadzić działalności. Groziło więc, że obiecany przez prezydent miasta teatr nie powstanie.
Ale MPO wyszło z kompromisową propozycją, która pozwoli wybudować teatr. Zarząd spółki chce, by miasto przekazało jej trzy nieruchomości, które MPO teraz użytkuje: bazy przy ul. Marsa, Burakowskiej i Tatarskiej. Miasto się zgadza. - Będziemy teraz wyceniać i zakładać MPO księgi wieczyste - mówi Bajko. To może potrwać do kwietnia. Później MPO spakuje się i wyprowadzi z ul. Madalińskiego, ścieśniając się w istniejących bazach. A ratusz zacznie budowę teatru. Jest też scenariusz awaryjny - w razie potrzeby miasto może wydzierżawić od MPO teren bazy i też budować teatr. Jednocześnie spółka i ratusz będą szukać odpowiedniej działki pod nową bazę.