Dwie owacje dla Treli
Długo niemilknąca owacja witała wczoraj Jerzego Trelę, który w ramach 245. Krakowskiego Salonu Poezji przedstawił Dziesiątą Księgę Mickiewiczowskiego "Pana Tadeusza" - "Emigracja. Jacek". Czytał z właściwą sobie maestrią i wrażliwością na poetycką frazę. Po ponad godzinie żegnały aktora równie przewlekle brawa, tym razem na stojąco.
W najbliższą niedzielę księga kolejna - "Rok 1812", w interpretacji Mai Ostaszewskiej. Efekt tych spotkań w salonie Anny Dymnej dostaną naturalnie w postaci kolejnych płyt Czytelnicy "Dziennika Polskiego".