Kazimierz Kutz daje korepetycje
Wystartował internetowy serwis "Gazety" z e-korepetycjami dla rodziców. Pod adresem www.UczymySie.pl eksperci radzą, jak pomagać dzieciom w nauce. Wczoraj odbyła się lekcja sztuki z Kazimierzem Kutzem [na zdjęciu].
Serwis www.UczymySie.pl powstał z myślą o rodzicach, którzy pomagają odrabiać lekcje swoim dzieciom. Jeśli będą mieli problemy z odpowiedzią najakieś pytanie, będą mogli poprosić o pomoc innych rodziców. Albo zadać pytania ekspertom, m.in.: Kazimierzowi Kutzowi, Krystynie Bochenek czy Stefanowi Niesiołowskiemu.
Zanim jednak ze wsparcia ekspertów skorzystają rodzice, daliśmy możliwość uczestniczenia w e-korepetycjach samym uczniom. Jako pierwsza pytania Kazimierzowi Kutzowi zadawala młodzież z Gimnazjum Dwujęzycznego nr 25 w Sosnowcu.
Z uczniami spotykam się w pracowni informatycznej. Najpierw rozmawiamy o odrabianiu lekcji. Drugoklasiści przyznają, że nie zawsze dają sobie radę sami. - Bywa, że mamy po prostu za dużo zadawane - rozkłada ręce Martyna Nowak.
Kogo wtedy proszą o pomoc? Oczywiście rodziców, potem rówieśników, starsze rodzeństwo i korepetytorów. Ajeśli ci zawiodą, zostaje internet.
Teraz niespodzianka. Opowiadam o portalu UczymySie.pl i mówię uczniom, że pierwsi mogą zadać pytania Kazimierzowi Kutzowi. Reżyser obiecał, że rozwieje ich wątpliwości dotyczące sztuki, a konkretnie filmu.
Gimnazjaliści logują się w serwisie, klikają w zdjęcie Kutza i piszą pytania.
Uczniowie: - Dlaczego język polskich filmów jest tak brutalny, tak wiele w nim wulgaryzmów?
- Nadmiar wulgaryzmów w polskich filmach wynika z mizerii scenarzystów. Dawniej filmy powstawały najczęściej na bazie literatury, którą charakteryzuje poprawna polszczyzna. Dziś czerpie się z amerykańskich wzorców i uży-wajęzyka potocznego. Wulgaryzmy, brutalizm i golizna to sposoby na odwrócenie uwagi od kiepskiej fabuły - po pewnym czasie odpowiada Kutz.
Jak reżyser czuł się w roli e-kore-petytora? - Chętnie włączyłem się w akcję, bo sam wiem, co to znaczy pomagać dzieciom w nauce. Jako ojciec czwórki nieraz to przerabiałem - mówi Kutz.