Nowy, bez opery
- Nowy gmach dla teatru dramatycznego, to świetny pomysł, ale trzeba go widzieć w pewnej sekwencji zdarzeń. Teraz pierwszeństwo mają siedziby Pleciugi i filharmonii. I na tym się skupmy. Jest piękny projekt filharmonii, wyłoniony w międzynarodowym konkursie. Nie mam nic przeciwko temu, aby tak samo wybrać projekt dla teatru dramatycznego, kiedy ustali się jego lokalizację - o projekcie połączenia Opery na Zamku i Teatru Współczesnego mówi jego dyrektor Zenon Butkiewicz.
Ewa Koszur: Czy jest pan zadowolony z obecnej siedziby teatru?
Zenonem Butkiewicz [na zdjęciu]: Jestem. Ma wiele zalet, dobrą lokalizację, a po modernizacji nie ogranicza warunków pracy teatru.
Nie przeszkadza sąsiedztwo muzeum?
- Nam nie. Szczęście, że potrafimy się dogadać, a nawet prowadzić wspólne przedsięwzięcia. Jak choćby ostatnio wystawę w Muzeum Narodowym, poświęcona powojennym dziejom Szczecina. Mogą ją oglądać, w ramach jednego biletu, widzowie spektaklu "Eine kleine" i, jak widzimy, czynią to chętnie.
Włodarze miasta i województwa mówią o koncepcji budowy nowego gmachu dla teatru i opery. Co pan o tym sądzi?
- Nic nie sądzę, bowiem nie znam takiego projektu. Jeśli się pojawi, będę dyskutował. W Gdańsku, Krakowie i Bydgoszczy teatr funkcjonował z operą w jednym budynku i wszędzie czyniono wielkie wysiłki, aby zmienić ten stan rzeczy.
- To proszę zdradzie, jaka jest wymarzona przez pana siedziba teatru.
- Nowy gmach dla teatru dramatycznego, to świetny pomysł, ale trzeba go widzieć w pewnej sekwencji zdarzeń. Teraz pierwszeństwo mają siedziby Pleciugi i filharmonii. I na tym się skupmy. Jest piękny projekt filharmonii, wyłoniony w międzynarodowym konkursie. Nie mam nic przeciwko temu, aby tak samo wybrać projekt dla teatru dramatycznego, kiedy ustali się jego lokalizacje. Nowy gmach powinien ciekawie wpisać się w pejzaż miasta, w jego przestrzeń publiczna, Przecież wiele, nadal widocznych, wyrw po wojennych zniszczeniach można wypełnić z pożytkiem dla wszystkich. Wielkim plusem takiego przedsięwzięcia będzie przywrócenie integralności gmachowi na Wałach Chrobrego, który będzie w całości spełniać funkcje muzealne. Nowy teatr może stać się wizytówką miasta, jego kolejną atrakcją. Bez wątpienia będzie także impulsem do nowego myślenie o teatrze i jego nowych funkcjach.