Bielsko-Biała. "Żyd" Pałygi w Polskim
Teatr Polski zaprasza 16 lutego na premierę sztuki "Żyd" [na zdjęciu] Artura Pałygi w reż. Roberta Talarczyka.
Polacy kochają Żydów. Wzruszają Polaków żydowskie historie, porywają do tańca żydowskie melodie, do łez bawią żydowskie dowcipy i skecze. Szmoncesy łykamy pasjami. Porywa nas żydowski folklor. Ciekawi nas, do czego służą te piękne przedmioty, które mamy w domach i co oznaczają te ukośne blizny na ścianach przy drzwiach naszych mieszkań.
Można powiedzieć, że judaizm jest naszą narodową pasją. Najpopularniejszą polską gazetę nazywamy tu "Koszerną". Najświetniejsze radio nosi imię kobiety żydowskiego pochodzenia.
Żyd umęczony przez Rzymian jest niemal naszym narodowym symbolem. Nie ma tematu, o którym Polacy będą dyskutować chętniej niż o Żydach. Nie ma tematu, na którym tak wielu Polaków tak dobrze się zna, jak na Żydach.
A jednak, kiedy, jak nauczyciele - bohaterowie sztuki "Żyd" mamy stanąć z nimi twarzą twarz, oko w oko, okazuje się, że tak wielu rzeczy wciąż nie wiemy.
"Żyd" powstał po warsztatach teatralnych zorganizowanych przez Tadeusza Słobodzianka i jego Laboratorium Dramatu w Nasutowie w 2007 roku. Słobodzianek spotkał ze sobą grupę dramaturgów, reżyserów teatralnych, aktorów oraz m.in. historyków i socjologów (wśród nich był Jan Tomasz Gross, Paweł Śpiewak, Dariusz Libionka, Leonard Neuger, Anna Bikont). Podczas warsztatów reżyserka, Ewelina Pietrowiak zrealizowała etiudę, która stała się później inspiracją i zalążkiem "Żyda".
Jedną z inspiracji była też anegdota opowiadana przez Pawła Passiniego. Na targach w Brukseli Polskę reprezentowała restauracja żydowska "Anatewka". Podawano m.in. schab po żydowsku. Po posiłku kelnerka, wręczając karykaturalne figurki mężczyzn z pejsami i brodami, mówi z szerokim uśmiechem: "Na pamiątkę... żydki!"