Anioły w piekle
Po Krumie w TR Warszawa, Woyzecku w Operze Narodowej oraz sukcesach za granicą Krzysztof Warlikowski sięgnął po Anioły w Ameryce. Obsypaną nagrodami sztukę Tony’ego Kushnera znaliśmy z miniserialu z Alem Pacino i Meryl Streep. Warlikowski znalazł w niej materiał nie na manifest homoseksualnej społeczności, ale opowieść o świecie na krawędzi kryzysu. Jego znakiem jest zanik uczuć. W tle panorama amerykańskiego społeczeństwa lat 90. Przeglądamy się w niej wszyscy, także dzięki aktorom. Największe wrażenie robią Ostaszewska, Stuhr, Chyra oraz Poniedziałek. Lepiej wybierać wersję graną przez dwa kolejne wieczory, bo w całości spektakl trwa sześć godzin.
Anioły w Ameryce, reż Krzysztof Warlikowski, premiera 17 lutego