Artykuły

„Cud na Greenpoincie”

Wrocławskie przedstawienie jest już czwartą w tym roku realizacją dramatu Redlińskiego na polskich scenach. Ten dokumentalny moralitet pokazuje losy Szczuropolaków, którzy koczując w obskurnym nowojorskim mieszkanku marzą o Manhattanie. Podejmuje też niezwykle aktualny problem naszej tożsamości zagrożonej przez „amerykańską zarazę”. Żywe dialogi i pełnokrwiste postaci bronią się w teatrze same. Realistyczna inscenizacja Lesienia odpowiadała co prawda duchowi utworu (współczesne wnętrze, kostiumy, muzyka), jednak nie wszyscy aktorzy sprostali scenicznym zadaniom. Najbardziej konsekwentną Kreację stworzył Zdzisław Kuźniar jako Potejto — uparty, bogobojny chłop, który ciężką pracą zarabia drogocenne dolary. Szczególnie poruszająca jest jego tragikomiczna rozmowa przez telefon z żoną i pięciorgiem dzieci. Paweł Deląg w roli Serfera, przystojnego, uśmiechniętego człowieka sukcesu, choć początkowo grał bez wyrazu, mógł podobać się w „odtańczonym” monologu o prażonej kukurydzy i innych pokusach Ameryki oraz w wykładzie o polskiej „szczyrej mordzie”.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji