Nagrody Fundacji Kultury Polskiej
- Kochają Kraków i chwalą jego piękno - powiedział prof. Aleksander Krawczuk o Halinie Gryglaszewskiej, Marii Rydlowej i Janie Pieszczachowiczu przed wręczeniem im we wtorek w sali Fontany Muzeum Historycznego nagród honorowych Fundacji Kultury Polskiej.
Halina Gryglaszewska jest artystką teatralną i filmową, reżyserem i profesorem PWST. Wymienienie wszystkich jej ról aktorskich zajmuje kilka stron maszynopisu. - Na scenie znalazłam się przez przypadek - wyjaśniła we wtorek. - Poszłam na egzamin do studia teatralnego przy "Słowackim" z myślą o reżyserii, bo jestem osobą twardą, która lubi rządzić, a także dlatego, że chciałam pracować w teatrze dla dzieci. Ale tam mi komisja powiedziała, że nie ma ani wydziału reżyserii, ani teatru dla dzieci, i jak chcę, to mogę sobie zdawać na aktorski. Gryglaszewska powiedziała więc jedyny wiersz, jaki pamiętała (o księżniczce zamienionej w kobyłę) i ku swojemu wielkiemu zdziwieniu rozpoczęła karierę.
Maria Rydlowa - edytor, kustosz Muzeum Młodej Polski "Rydlówka" - też podała ciekawe uzasadnienie swojej aktywnej działalności kulturalnej: - W dzieciństwie, co tu kryć, nie lubiłam pasania krów.
Przedstawienie całego dorobku sprawiło jej problemy. - Organizatorzy prosili nas, żebyśmy mówili krótko, ale jak ja mam mówić krótko, jak żyję długo, a życie miałam dobre i ciekawe? - retorycznie pytała Rydlowa. Ostatecznie przedstawiła siebie jako osobę, dla której praca zawsze stanowiła sens życia.
- Moja rola nie jest łatwa, bo jestem tu błogosławiony między niewiastami - żartował ostatni nagrodzony Jan Pieszczachowicz. - Cieszę się jednak bardzo, że mogę odebrać tę nagrodę w towarzystwie dwóch dam tak bliskich mojemu sercu.
Pisarz, publicysta i wydawca w jednej osobie miał szansę w ten sposób przypodobać się choć trochę Gryglaszewskiej, która wciąż nie może mu wybaczyć jego dawnych recenzji z jej spektakli w "Echu Krakowa". - Okropnie trudny krytyk teatralny! - syknęła, gdy ten wstawał odebrać nagrodę.
Na zdjęciu: Halina Gryglaszewska w "Najstarszej profesji" w Teatrze Bagatela w Krakowie.