Dwie królewny, pies, bałwan i inni na scenie
Teatr Lalek Pleciuga przygotował sześć nowych przedstawień, z których dwa są wznowieniem sprzed lat. Pierwsza premiera już 22 września.
"Maleńkie królestwo królewny Aurelki", które zobaczymy 22 września, to koprodukcja Pleciugi i Teatru Baj z Warszawy.
- To historia o dziewczynce, która marzy o tym, żeby zostać królewną i jej marzenie się spełnia - mówi Ewa Piotrowska, reżyser przedstawienia. - Okazuje się, że królestwo wygląda zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażała, a królewna ma wiele obowiązków. Historia zaczyna się w blokowisku i jest wędrówką po wyobraźni dziecka.
W październiku Pleciuga wraca do przedstawienia "Bajka o szczęściu" Izabeli Degórskiej.
- Zapraszamy na wznowienie przedstawienia, które miało swoją premierę 16 lat temu - mówi Zbigniew Niecikowski, dyrektor Teatru Lalek Pleciuga. - To znakomita klasyczna baśń o mądrym przesłaniu. Przedstawienie będzie w nieco innej obsadzie oraz nieco innej przestrzeni.
W grudniu, tradycyjnie już, będzie przedstawienie o wydźwięku świątecznym. W tym roku będzie to wznowienie sztuki "Bałwan i inni".
W lutym przyszłego roku młodzi widzowie zobaczą "Królewnę na ziarnku grochu" na podstawie baśni Andersena ze wspaniałą scenografią Pavilsa Senhofsa.
W marcu będzie premiera na Scenie dla dorosłych.
- Zachęceni ogromnym sukcesem "Disco macabre" zaprezentujemy kolejne przedstawienie z piosenkami w reżyserii Arkadiusza Buszko - mówi Zbigniew Niecikowski.
Ostatnia premiera sezonu będzie w maju. Będzie to "Karmelek" na podstawie tekstu Marty Guśniowskiej, znanej widzom Pleciugi.