Syreny milczą. Na scenie Magdalena Cielecka
"Milczenie syren" to spektakl muzyczny przygotowany przez wiolonczelistę Michała Pepola z udziałem znakomitej aktorki Magdaleny Cieleckiej. Powstał na zlecenie warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W środę zobaczą go widzowie Teatru Starego.
Michał Pepol to znakomity wiolonczelista, członek Royal String Quartet. Jest współzałożycielem Festiwalu Kwartesencja, współpracuje z Nowym Teatrem w Warszawie i wieloma artystami, gra w spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego "Francuzi". Pomysł wykonania "Milczenia syren" Tomasza Sikorskiego - utworu na wiolonczelę solo inspirowanego esejem Franza Kafki - podsunęło mu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Artysta zadania się podjął, ale postanowił je sobie skomplikować. Do Sikorskiego dodał m.in. muzykę Schuberta napisaną do "Króla olch" Goethego, utwory Philipa Glassa, Jimiego Hendrixa i Tima Buckley'a. I zaprosił ją - aktorkę Magdalenę Cielecką.
- Dużo wyjeżdżaliśmy ze spektaklem "Francuzi" i zauważyłem, że ona wszędzie na ulicach, w garderobie, śpiewa - opowiada Pepol. - Nawet kiedyś jej rzuciłem na lotnisku, że musi pośpiewać na scenie. Wtedy zbyła to żartem, ale gdy pół roku temu przyszedłem do niej z propozycją, przyjęła ją. Magda ma w sobie bardzo dużą przestrzeń wewnętrznej melancholii, i to mnie fascynuje - dodaje autor.
Spektakl w ŚRODĘ, 14 marca w Teatrze Starym o godz. 19. Bilety w cenie 15-50 zł.