Mistrz od dawna wyczekiwany
Światowej sławy choreograf pracuje z tancerzami Teatru Wielkiego. Po dwudziestu latach starań na warszawskiej scenie zagoszczą choreografie Jiriego Kyliána.
Od tygodnia Jirí Kylián, wybitny czeski twórca, wieloletni szef znakomitego zespołu Nederlands Dans Theater pracuje z tancerzami Teatru Wielkiego.
Do tej pory choreografie sławnego Czecha mogliśmy oglądać w Warszawie w wykonaniu NDT. Wreszcie również polskim artystom będzie dana okazja zmierzenia się z dziełami Kyliána z różnych okresów jego twórczości. W sobotę, podczas specjalnego pokazu, zobaczymy "Svadebkę" do muzyki Strawińskiego, "No More Play" z muzyką Weberna oraz "Petite mort" i "Sechs tänze" interpretujące kompozycje Mozarta.
- Polskich widzów nie mogło spotkać większe szczęście - mówi dyrektor baletu Emil Wesołowski. - Po raz pierwszy polski zespół włącza do swego repertuaru choreografie najwybitniejszego współczesnego twórcy.
Starania o to, aby choreografie Kyliána mogli zatańczyć warszawscy artyści, trwały 20 lat. Klasyczną technikę baletową wzbogaca Jirí Kylián elementami tańców etnicznych i akrobatyką, nie ujmując jej nic z czaru, piękna linii i wyrazu.
- Jest to dla nas wielkie wyzwanie, bo choć do tej pory pracowaliśmy już z różnymi wspaniałymi choreografami, to Kylián jest tym najbardziej oczekiwanym - podkreśla solistka Izabela Milewska. - Fakt, że możemy przygotować jego choreografie jest nobilitacją.
Kylián urodził się w Pradze. Tam też ukończył studia w Konserwatorium. Następnym krokiem była londyńska Royal Ballet School, a zaraz po niej zespół wybitnego choreografa Johna Cranko w Stuttgarcie. Szybko z tancerza Kylián przedzierzgnął się w choreografa i właśnie w Stuttgart Ballet zadebiutował w tej roli.
W 1973 rozpoczął gościnną współpracę z Nederlands Dans Theater. Wkrótce związał się z tym zespołem na stałe. Kierując nim stworzył niepowtarzalną strukturę i jeden z najwybitniejszych zespołów baletowych na świecie.