Wałbrzyskie Fanaberie. Kryzys, ale z mocą
Koniec demokracji w państwie wielorybów zacznie w sobotę tegoroczne, oszczędnościowe "Fanaberie" w Wałbrzychu.
Przegląd współczesnego teatru organizowany jest przez Teatr Dramatyczny po raz 14. W tym roku festiwal jest przygotowywany bez ministerialnej dotacji, a jednak mimo wszystko z gwiazdorską obsadą.
W pięciodniowym programie znalazły się spektakle Jana Peszka, Stanisławy Celińskiej, a także, tuż po premierze, przedstawienie Teatru im. Modrzejewskiej z Legnicy i, w ramach XI Pomostu, spektakl w reżyserii Leszka Bzdyla "Pustka, pustynia, nic" Wrocławskiego Teatru Pantomimy.
Specjalnie na otwarcie festiwalu teatr wałbrzyski przygotowuje premierę "Moby Dick, czyli koniec demokracji w państwie wielorybów" wg Melville'a, którą reżyseruje Maciej Podstawny.
XIX-wieczna amerykańska powieść o sile demokracji i o jej nadzwyczajnej kruchości zapowiada się jako metafora współczesności.
Później zaplanowano wałbrzyską edycję WROSTJA, czyli monodram Mateusza Nowaka "Żertwa" w reżyserii Stanisława Miedziewskiego, oraz popisy Jana Peszka, który zaprezentuje grany od 38 lat kultowy "Scenariusz dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego" Bogusława Schaeffera, a także nowe solo "Dośpiewanie. Autobiografia", będące próbą odniesienia się dojrzałego artysty do wydobytych z przeszłości urywków swojej biografii.
Kolejny wieczór wypełni Théâtre du Nord z Lille, który przywozi monodram Juliette Plumecocq-Mech o opresji i przemocy opowiadanej z punktu widzenia leżącego, atakowanego przez innego człowieka.
We wtorek Jacek Głomb przywozi do Wałbrzycha swoją opowieść o okropnościach wojny i całkiem współczesnych migracjach w spektaklu "Przerwana Odyseja" zrealizowanym w kooperacji z teatrem w Skopje.
Na finał zaplanowano koncert cieszącej się niesłabnącą popularnością Stanisławy Celińskiej, która wystąpi z zespołem Macieja Muraszko.
***
Spektakle w Teatrze Dramatycznym im. Szaniawskiego w Wałbrzychu, pl. Teatralny 1.
Karnety 240 zł, bilety 80 - 10 zł.