Artykuły

Balet kontra teledysk

Poznański Balet Ewy Wycichowskiej podjął nowe wyzwanie — jutro w Teatrze Wielkim obejrzymy przedstawienie Dziecko Słońca, którego oprawę muzyczną przygotował Marek Biliński, a akcja stanowi przetworzenie schematu fabularnego gier komputerowych.

Niezwykłe dziecko wędruje po roz­ległych przestrzeniach pustyni, sa­wanny i dżungli, gdzie uwalnia zwie­rzęta, uwięzione przez „czarne posta­cie”, które uosabiają przemoc i znie­wolenie. Pomysłodawczyni przedstawienia — Ewa Wycichowska — zadbała nie tylko o oryginalną choreografię, w której tancerze perfekcyjnie imitują ruchy zwierząt, ale także czytelne przesłanie spektaklu, adresowanego do młodych odbiorców. Dziecko Słońca ma bowiem, w zamierzeniu jego twórców, odciągnąć młodzież od kom­putera i teledysków MTV, posadzić na widowni naprzeciw przedstawienia baletowego, które, posługując się języ­kiem współczesnego tańca, odkryje przed nimi świat inny niż stechnicyzo­wana rzeczywistość „ulicznego wojo­wnika” — idola dzisiejszych nastolat­ków. Dlatego scenariusz przedstawie­nia nieco różni się od fabuły gry komputerowej — nawet jeśli Dziecko Słońca traci siły życiowe, nie zostaje wyeli­minowane z gry, ale może dokończyć swoją misję.

Na tę uszlachetnioną wersję gry komputerowej natchnęły Ewę Wyci­chowską płyty Marka Bilińskiego, komponującego muzykę na instru­mentach elektronicznych. Kompozy­tor z kolei, inspirowany jej pomysłami fabularnymi, połączył zarejestrowane wcześniej tematy w jedną całość, dopi­sał nowe frazy i tak powstała niemal oryginalna oprawa muzyczna dla przedstawienia baletowego, powiela­jącego zresztą tytuł ostatniej płyty Marka Bilińskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji