Komedia z Warszawy, monodram po angielsku i inne
W najbliższym tygodniu na teatromanów czeka gościnna komedia "Kiedy kota nie ma..." Teatru Capitol z Warszawy pokazywana w Zabrzu i znakomite "Matki" zabrzańskiego Teatru Nowego.
Druga podróż poślubna
Sobota, Zabrze, godz. 18, Dom Muzyki i Tańca, ul. Gen. de Gaulle'a 17
Dwa małżeństwa pragną ponownie przeżyć przygodę, wybierając się w ponowną podróż poślubną po dwudziestu latach bycia razem. Cel podróży to słoneczne Saint Tropez. I nie tylko, bo przecież aby wyprawa się udała, trzeba także wykrzesać z siebie odrobinę namiętności wobec partnera, w którym nie ma już żadnej tajemnicy. Trudne, ale czy do zrealizowania? No i po co w tym wszystkim potrzebny jest kot i co się dzieje, kiedy go nie ma? Dowiemy się, idąc na gościnną komedię sytuacyjną "Kiedy kota nie ma..." Teatru Capitol z Warszawy. Będzie śmiesznie. Bilety: 60-100 zł.
Bolesna matka polka
Niedziela, Zabrze, godz. 18, Teatr Nowy, Plac Teatralny 1
Na afisz teatru w Zabrzu powraca świetny spektakl w reżyserii Katarzyny Deszcz, czyli "Matki" według tekstu Piotra Rowickiego. Problem natury społecznej i moralnej został poddany pod naszą rozwagę w atrakcyjnej formie literackiej. Na historię o niechcianej matce składają się rymowanki, piosenki, wierszyki, pseudonaukowe wywody i lamenty matek. Ten patchwork rozmaitych wypowiedzi tworzy obraz dowcipny, ironiczny, zdystansowany, ale i boleśnie gorzki, bo miejscami prawdziwy: matki, jej dzieci i ojca jej dzieci. Oglądając spektakl, można doświadczyć oryginalnej mieszanki horroru, komedii, nostalgii i refleksji nad tym, co wokół nas i w nas. Bo grzechy wobec swojej matki ma przecież każdy. A sztuka Rowickiego nagle o nich przypomina. Bilety: 25-35 zł.
