Łazarz ożyje dzięki kulturze
Miasto rozstrzygnęło właśnie ostatnie konkursy w sprawie dotacji na kulturę. W aż trzech kategoriach najwyższą ocenę uzyskały projekty związane z Łazarzem.
W dziedzinie projektów związanych z przestrzenią publiczną najwięcej punktów otrzymał projekt "Włącz Łazarz - Otwarta Strefa Kultury", który ma mobilizować mieszkańców i okolicznych przedsiębiorców do kulturalnego ożywienia Łazarza.
- Chcemy tworzyć przestrzenie działalności kulturalnej w łazarskich pustostanach. Przy samej tylko ulicy Małeckiego jest takich lokali co najmniej 20. To miejsce kulturalnie martwe, uśpione i tylko czeka na takie ożywienie - mówi Łukasz Trusewicz, jeden z pomysłodawców Otwartej Strefy Kultury.
"Włącz Łazarz" otrzyma na swoją działalność 26 tys. złotych z budżetu miasta.
Prócz zagospodarowania pustostanów, autorzy projektu chcą organizować wydarzenia także w wolnej przestrzeni. Na maj i czerwiec zaplanowano cykl wydarzeń, które będą miały na celu zdiagnozowanie kulturalnych potrzeb mieszkańców i zapoznanie ich z ideą Otwartej Strefy.
W tym samym konkursie miasto wsparło również inne związane z dzielnicą inicjatywy: Łazarską Platformę Artystyczną przy klubie Krąg, Galerię Fotografii Związku Polskich Artystów Fotografików oraz festyn w Parku Wilsona.
Łazarz uplasował się również na czele innych kategorii. Najwyższą ocenę, a zarazem największą kwotę dotacji w priorytecie "pamięć historyczna" otrzymał odbywający się w Arenie festiwal LuxFest (180 tys. zł). W programie tegorocznej edycji znalazł się bowiem koncert z piosenkami poświęconymi Powstaniu Wielkopolskiemu. Z kolei spośród projektów wydawniczych, Poznań wsparł wydanie książki o twórczości nestora polskiej fotografiki Stefana Wojneckiego. Odpowiedzialna za nią fundacja 9/11 Art Space otrzyma na ten cel 23,5 tys. złotych.
- Liczę na to, że wszystkie te inicjatywy zaktywizują kulturalnie zwłaszcza tzw. Dolny Łazarz, czyli obszar między ulicami Małeckiego a Głogowską. Mam nadzieję, że uda się włączyć w nie zarówno mieszkańców, jak i miejscowych przedsiębiorców czy właścicieli nieruchomości, bo to głównie od nich zależy to, czy dzielnica się ożywi - mówił we wtorek wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski, przywołując zakończone powodzeniem projekty rewitalizacji ul. Taczaka i Żydowskiej.