Sopot wieńczy dzieło. Rozmowa o wartościach
Festiwal Dwa Teatry w Sopocie jest pięknym zwieńczeniem pracy aktorów, reżyserów, kompozytorów, operatorów, montażystów i wszystkich, którzy na co dzień tworzą telewizyjne spektakle - mówi Izabela Cywińska z jury telewizyjnego.
Izabella Cywińska - jury telewizyjne:
Telewizja publiczna powinna stale podnosić poziom kultury u swojej widowni, co oznacza, że musi proponować jej dobrą literaturę. Reżyserzy filmowi rzadko z niej korzystają, w kinie liczy się dziś przede wszystkim zysk, bo i koszty produkcji są ogromne. Jedyną szansę na realizację wybitnych dzieł dramaturgii, także adaptacji znaczących utworów prozatorskich i poetyckich, daje Teatr Telewizji. To nasza chluba w Europie. Na festiwalu w Sopocie jurorzy staną przed tradycyjnie już karkołomnym zadaniem porównania inscenizacji np. Szekspira i Villqista, ale nie zmienia to faktu, że impreza ta jest niezwykle potrzebna polskiej kulturze. To piękne zwieńczenie pracy aktorów, reżyserów, kompozytorów, operatorów, montażystów i wszystkich, którzy na co dzień tworzą telewizyjne spektakle. Wydaje mi się, że oceniając konkursowe przedstawienia, powinniśmy oceniać
nie tylko ich poziom artystyczny, ale także przesłanie, które niosą ze sobą. Każdy artysta, zanim zacznie próby albo zdjęcia, musi odpowiedzieć sobie na pytanie: po co inscenizuję ten utwór? Nie mam nic przeciwko temu, żeby do widza przemawiać przy użyciu wyszukanych zabiegów formalnych, ale niech służą one przekazaniu interesujących myśli.
JURY KONKURSU TELEWIZYJNEGO
Joanna Bogacka, Izabella Cywińska, Michał Komar, Edward Pałłasz, Stanisław Różewicz
Nagrody
Grand Prix dla najlepszego spektaklu oraz za reżyserię, za oryginalny polski tekst dramatyczny lub adaptację dla Teatru TV, za zdjęcia, za scenografię, za muzykę oryginalną lub opracowanie muzyczne, za montaż, nagroda aktorska za rolę kobiecą, nagroda aktorska za rolę męską