Nowy szef dla bydgoskiego teatru. Zmienią się też aktorzy
Rafał Bruski podpisał akt mianowania Pawła Wodzińskiego na stanowisko dyrektora Teatru Polskiego. Obowiązki szefa bydgoskiej sceny obejmie on od 1 września. Zmiana na stanowisku dyrektora pociągnie za sobą roszady w zespole aktorskim. Nieoficjalnie wiadomo, że z Teatrem Polskim żegnają się Magdalena Łaska i Piotr Stramowski.
- Jestem pełen uznania i szacunku dla tego, co przez ostatnie osiem lat udało się zrobić w Bydgoszczy mojemu poprzednikowi i jego zespołowi - mówił Wodziński w ratuszu. Dlatego rewolucji w funkcjonowaniu bydgoskiej sceny nie będzie. - Zmiany pójdą w dwóch kierunkach. Po pierwsze, projekty edukacyjne i społeczne, które do tej pory od czasu do czasu odbywały się w teatrze, staną się stałym punktem działalności sceny. Po drugie, będę chciał jeszcze bardziej otworzyć teatr, także w sensie instytucjonalnym. Nie chcę sceny hermetycznej, zamkniętej, gdzie tylko wieczorami gra się spektakle - zapowiadał.
O zmianach programowych i artystycznych mówić nie chciał. - Zrobię to po Festiwalu Prapremier - obiecał.
Jednak repertuar jednej z najważniejszych imprez teatralnych w kraju został przygotowany jeszcze przez Pawła Łysaka i Pawła Sztarbowskiego. I choć obaj od 1 września oficjalnie rozpoczynają pracę w Teatrze Powszechnym w Warszawie, to będą jeszcze nadzorować przebieg festiwalu. - Dlatego jeszcze się nie żegnam. Przyjdzie na to czas 5 października po zakończeniu Prapremier. Wtedy jadę do Warszawy na stałe - mówił Paweł Łysak.
Dodał też, że jest bardzo zadowolony z wyboru swojego następcy. - Po tylu latach pełnych emocji i wytężonej pracy czuję się tak, jakbym zostawiał tu swoją rodzinę. Ale wiem, że będzie w dobrych rękach, a teatr nadal będzie się rozwijać. Pamiętajmy, że ogromna część scenografii jest dziełem Wodzińskiego, reżyserował także bydgoskie spektakle (m.in. "Mickiewicz. Dziady. Performance" i "Ślub" - przyp. red.). Można więc powiedzieć, że jest jednym z autorów sukcesu tej sceny.
Sam Wodziński nie ukrywał swojego szczególnego stosunku do Teatru Polskiego. - Przez ostatnie lata byłem zawodowo z nim związany i na różne sposoby się z nim utożsamiam.
Zmiana na stanowisku dyrektora pociągnie za sobą roszady w zespole aktorskim. Ani Wodziński, ani Łysak nie chcą mówić, kto odejdzie albo jakie nowe twarze od nowego sezonu będziemy oglądać na teatralnych deskach. - Zmiany będą dotyczyć kilku osób - mówili tylko. Nieoficjalnie wiadomo, że z Teatrem Polskim żegnają się Magdalena Łaska i Piotr Stramowski. Zwalnia się także stanowisko zastępcy dyrektora - od 1 września będzie nim dramaturg i reżyser Bartosz Frąckowiak.