Aktorzy po spektaklu brutalnie pobici na ul. Bogusławskiego
Marcin Pempuś i Andrzej Kłak z Teatru Polskiego, którzy po sobotnim spektaklu "Dzieci z Bullerbyn" udali się do jednego z klubów na ul. Bogusławskiego, zostali brutalnie pobici przez dwóch pijanych napastników.
Aktorzy na chwilę wyszli z klubu i wtedy zostali napadnięci przez dwóch mężczyzn. Andrzej Kłak ma podbite oko, a Marcin Pempuś - złamaną nogę. Trafili do szpitala, gdzie udzielono im pomocy.
Na miejsce zdarzenia przyjechała policja. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o szarpaninie przed klubem - informuje Kamil Rynkiewicz z biura prasowego dolnośląskiej policji.
- Nie chcieliśmy czekać na przyjazd policji, tylko jak najszybciej dostać się do szpitala - mówi Marcin Pempuś. Dodaje, że jeszcze w niedzielę złożą na policji doniesienie o pobiciu.
Obaj aktorzy w niedzielę jadą na festiwal do Łodzi, gdzie wystawiany ma być spektakl "Courtney Love", w którym Pempuś wciela się w rolę Kurta Cobaina. Będzie grał w gipsie. Z wyjazdu nie zrezygnuje także Andrzej Kłak - wystąpi z poobijaną twarzą.