Projekt rozbudowy Opery jest już gotowy
Skromne, obrośnięte zielenią, częściowo skryte pod ziemią - tak ma wyglądać nowe skrzydło poznańskiego Teatru Wielkiego. Powinno być gotowe za trzy lata.
Coraz bardziej realna jest rozbudowa poznańskiego Teatru Wielkiego [na zdjęciu], który od dawna narzeka na ciasnotę i brak sali prób z prawdziwego zdarzenia. W pracowni ARPA znanego poznańskiego architekta Jerzego Gurawskiego powstał już projekt nowego skrzydła Opery. - Przystosujemy ten ciasny, stuletni gmach do współczesnych potrzeb - cieszy się Sławomir Pietras, dyrektor Teatru Wielkiego. Nowa część ma zająć sporą część skweru między starym gmachem a ul. Wieniawskiego. Będzie to kilka połączonych ze sobą prostych brył, skrytych - zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków - w głębi działki. Pośrodku nowego skrzydła znajdzie się główna sala prób, a za nią zaplecze techniczne (m.in. magazyn kostiumów).
Najniższa część, zaplanowana od frontu, poniżej poziomu terenu, pomieści sale prób dla orkiestry i baletu. Jej częściowo przeszklony dach pełnić ma też funkcję małego przyteatralnego placu. - Taka przestrzeń jest tam potrzebna, bo obecnie nie ma zbyt wiele miejsca przed głównym budynkiem - mówi Gurawski. Dodaje, że funkcje nowych pomieszczeń będą mogły się zmieniać. Salę prób da się przeobrazić w salę przedstawień z widownią na 300 miejsc, a miejsca ćwiczeń tancerzy i orkiestry przeistoczą się w teatralne foyer. Z zewnątrz budynek nie będzie "krzyczał" ani formą, ani kształtem. Część elewacji pokryje granit, a salę prób porosną zimozielone rośliny pnące się po rusztowaniach. Najwyższą część nowego skrzydła pokryje szkło, w którym odbijać mają się ściany głównego gmachu Opery.
By budynek powstał, niezbędna będzie wycinka kilkunastu rosnących obok Opery starych drzew. Zachowane jednak zostaną drzewa wzdłuż ul. Fredry i Wieniawskiego. Dzięki temu nowy budynek będzie skryty nieco za istniejącą zielenią. - Budynek dobrze wtopi się więc w otoczenie - komentuje Gurawski. Dodaje, że projekt będzie się jeszcze zapewne nieco zmieniał. Dyrektor Pietras zapowiada zaś, że w tym roku ruszy remont elewacji oraz wymiana okien głównego gmachu Opery.
Nowa część ma powstać z kolei do 2008 r. - wniosek o pozwolenie na jej budowę trafi do magistratu w ciągu najbliższych dni. Planowany koszt rozbudowy i modernizacji Opery to 18 mln zł. Trzy czwarte pieniędzy będzie pochodzić z funduszy unijnych. Wbrew wcześniejszym deklaracjom inwestycji nie zamierza już dofinansować najbogatszy Polak - Jan Kulczyk.
