Lublin. Poznaliśmy laureatów VI konkursu Bene Meritus
Zmarły w grudniu Mirosław Olszówka, reżyser Janusz Opryński i lider Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN znaleźli się w gonie zwycięzców, ludzi dialogu religijnego, narodowego, kulturalnego.
Gala konkursu "Bene Meritus Terrae Lublinensi", czyli Dobrze Zasłużony dla Lubelszczyzny odbyła się wczoraj już po raz szósty. Towarzyszy jej aukcja charytatywna. Dochód z niej zostanie przeznaczony na szczytny cel, świetlicę środowiskową działającą przy ośrodku dla cudzoziemców przy ulicy Wrońskiej. Większość jego lokatorów stanowią uchodźcy z Czeczenii.
(...)
Tomasz Pietrasiewicz
- dziełem jego życia jest Ośrodek Brama -Grodzka Teatr NN, miejsce magiczne nie tylko dla lublinian. Pietrasiewicz od lat przywraca nam pamięć o polsko-żydowskim Lublinie sprzed Zagłady. Ciągle nie brakuje mu ciekawych pomysłów na niebanalne przypominanie różnych aspektów naszej historii. Kto inny wymyśliłby, żeby o Lubelskim Lipcu opowiadać Polakom ze specjalnego pociągu jadącego z Lublina do Gdańska?
Mirosław Olszówka
- człowiek-instytucja, który odszedł od nas zdecydowanie za wcześnie. Zaczynał od teatru - najpierw był Teatr Wizji i Ruchu Jerzego Leszczyńskiego, a potem już własna Scena Ruchu, którą założył wspólnie z Małgorzatą Mazurkiewicz. Olszówka był wizjonerem będącym zawsze krok przed innymi - do dziś pamiętamy zorganizowany przez niego w 1995 roku wyjątkowy koncert "Voo Voo i Przyjaciele" w kazimierskich kamieniołomach. Był świetnym producentem muzycznym, a wymyślony przez niego festiwal "Inne Brzmienia" okazał się nie tylko sukcesem, ale wyjątkową imprezą na mapie muzycznego Lublina.
Janusz Opryński
- twórca i charyzmatyczny reżyser lubelskiego Teatru Provisorium. Efektem współpracy tej sceny z Kompanią Teatr Witolda Mazurkiewicza są niezwykłe przedstawienia, m.in. obsypane nagrodami i pokazywane na całym świecie "Ferdydurke".
W ciągu ostatnich lat to właśnie Janusz Opryński na decydujący głos w kontekście tego, jakie spektakle zobaczymy na największym lubelskim festiwalu teatralnym, czyli Konfrontacjach. Najchętniej pokazuje nam różne odsłony swojego ulubionego teatry rosyjskiego. Na przykład w 2010 roku na zaproszenie Janusza Opryńskiego do Lublina przyjechał ze swoimi spektaklami znany rosyjski dramaturg i reżyser Nikołaj Kolada.