Na pożegnanie
Po 30 latach ze stanowiska dyrektora Teatru Kubuś odchodzi Irena Dragan. Ostatnią jej sztuką będzie "Opowiadanie króla Wysp Hebanowych".
To ostatnie opowiadanie ze zbioru "Klechd sezamowych" Bolesława Leśmiana, którego w Kubusiu jeszcze nie wystawiano. Spektakl oparty jest na dwóch tekstach: tytułowym i "Rybaku geniuszu", obydwie wiążą się ze sobą. Pewnego razu Rybak wyławia z morza szkatułkę z Dżinnem. W zamian za uwolnienie obiecuje on wielkie bogactwa, ale prosi też wędkarza o wstawiennictwo u Sułtana. Chodzi o odczarowanie zaklętego w jezioro królestwa, jego marmurowego Króla i mieszkańców zamienionych w ryby. Wszystko to jest sprawką Chryzeidy, żony Króla zakochanej w bożku Potworze. Determinacja Sułtana i Rybaka doprowadza do tego, że zwycięża dobro. "Opowiadanie..." będzie miało ciekawą formę. Przygotowanych jest wiele elementów multimedialnych, między innymi wstawki filmowe i zmiksowana muzyka. Za scenografię odpowiada Magdalena Valencia, która w Kielcach przygotowywała wcześniej "Baśń o pięknej Parysadzie". W roli Rybaka wystąpi Błażej Wawszczyk, Sułtana - Andrzej Skorodzień, zaś Króla - Michał Olszewski.
Ostatni spektakl Dragan jest kontynuacją nurtu, którego trzyma się przez całą karierę - przenoszenia literatury na scenę. - To po trosze wynika z mojego wykształcenia polonistycznego, a poza tym Leśmian jest cudownym pisarzem. Jego opowiadania same układają się plastycznie w wyobraźni - mówi reżyserka.
Nowy szef teatru Przemysław Predygier dodaje, że niedzielna premiera będzie prawdziwą ucztą artystyczną i momentem wielkich wzruszeń. Po spektaklu odbędzie się uroczyste pożegnanie Ireny Dragan. Teatr Kubuś prowadziła przez 30 lat. - Spotkało mnie wiele przygód i spotkań ze wspaniałymi ludźmi, będę to zawsze milo wspominała - mówi.
Premiera "Opowiadania króla Wysp Hebanowych" odbędzie się w niedzielę o godzinie 11.